Jeśli chodzi o wnętrza, przyznaję - uwielbiam je co jakiś czas odświeżyć. Tym razem zmiany zaszły w kąciku Jessici. Postanowiłam zrobić, drobne (ale widoczne) udoskonalenie ścian. Jak widać, efekt został osiągnięty w 100%, a z kilku delikatnie zdobiących ścianę gwiazdek... zrobiło się przepiękne gwieździste niebo! Efekt jest fantastyczny, a Jessie ma na własność prawdziwą magiczną krainę. Dodatkowym atutem jest to, że jeśli ów efekt szybko nam się znudzi, możemy w parę chwil wrócić do pierwotnej wersji ( lub całkowicie ,,czystej'' ściany) odklejając naklejki bez śladu. Jest to genialne rozwiązanie, gdyż co jakiś czas można pobawić się w projektanta i zmieniać ich układ lub wzór. Niebawem pojawi się jeszcze kilka nowych elementów ( w tym dodatkowe meble ) więc pokój kolejny raz zaczerpnie świeżego oddechu ;) Przed Wami na zdjęciach widoczny efekt ,,przed'' i ,,po''. Podoba Wam się nowy wystrój? Czy może wolicie łagodniejszą wersję?
Ps. Gwiazdki są tylko w tym rogu pokoju ( tak jak widać je na fotografiach) cała ,,reszta'' to trzy gładkie niczym nie ozdobione ściany białe i jedna szara.
Gwiazdki - Dekornik | Łóżeczko - Pinio | Lampa Miffy - Mr Maria | Baldachim - Jollein | Misie - Whisbear | Pościel - La Millou | Komoda, dywanik - Ikea | Mata Królik - TK Maxx | Zdjęcie na płótnie - Foto4u
Przepiękny koncik
OdpowiedzUsuńcudnie!
OdpowiedzUsuńWyszlo bosko :) ksiezniczka mala :*
OdpowiedzUsuńPokoik idealny <3 Uwielbiam kolor biały i złoty <3
OdpowiedzUsuń