Jak już wiadomo w najbliższych dniach wybieramy się nad nasze piękne Morze Bałtyckie. Co zabieram ze sobą? Zapewne widzieliście czytając Moje ABC pakowania. Ostatnio wspomniałam, iż mimo tego, że miejsca oferujące nocleg dla rodzin z dziećmi mają na wyposażeniu swoje łóżeczka , ja wolę mieć to, które jest moim własnym. Jaki jest mój faworyt w podróży? To nic innego jak...
Chicco Good Nigh Graphite - to uniwersalne łóżeczko podróżne składające się w parasolkę. Jest idealne jeśli chcemy, żeby Nasz Maluszek spał w pełni komfortowo. Posiada łatwy system otwierania i podwójny mechanizm zabezpieczający przed przypadkowym złożeniem. Zabezpieczające wstawki wykonane z siatki po obu stronach łóżeczka to doskonała wentylacja, a wygodny materac i zaokrąglone krawędzie łóżeczka są jak najbardziej bezpieczne dla małych użytkujących. W zestawie znajdziemy też praktyczną nylonową torbę, która z pewnością ułatwi Nam transport. My z Jess jesteśmy bardzo zadowolone - łóżeczko jest solidne ( stoi cało nawet po tym jak Jessica w nim skakała) , dobrze wykonane i ładnie się prezentuje. Dodatkowym atutem jest to, że Jessie je już zna... a nowe miejsce w którym spędzimy wakacje, właśnie dzięki naszemu łóżeczku nie będzie już tak obce. Czy Wy też używacie tego typu gadżetów? Jakie są Wasze faworyty?
Łóżeczko - Chicco | Pościel - La Millou | Królik - Jellycat | Lala - Tender&Cute | Opaska - UL&Ka | Kombinezonik - H&M
Mała ma świetną stylizacją <3 Fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń