Następnie zapragnęłam zostać chirurgiem. Było to moje kolejne marzenie. Wydawało mi się, że kiedy zostanę chirurgiem, będę miała możliwość dawania ludziom nowego życia. Zrobiłam w tym kierunku nawet jakiś krok, polubiłam biologię do tego stopnia, że kwas deoksyrybonukleinowy nie był dla mnie już tylko zwykłym DNA, był jednym z prostszych haseł które miałam w głowie; poniekąd zdałam na maturze rozszerzoną biologię. :)
Jednak w tym samym czasie spontanicznie i przez przypadek zajęłam się czymś zupełnie innym ( zapomniałam wspomnieć, że jestem zodiakalnym bykiem, a jak wiadomo byki to ,, ludzie najczęściej silni, odporni psychicznie, o mocnym charakterze. Swoje cele w życiu potrafią wyraźnie sformułować i z uporem do nich dążyć'', ,,z tym znakiem łączy się talent do sztuki uprawianej osobiście i czynnie. Bardzo dużo Byków pięknie rysuje, ozdabia swoje miejsce zamieszkania własnoręcznie malowanymi obrazami, robi perfekcyjne zdjęcia. Byki są muzykalne, łatwo uczą się gry na instrumentach oraz ładnie śpiewają.'' - to fakt, każdy byk jakiego znam, właśnie taki jest... ) ...ale do czego chciałam nawiązać, otóż jak jeszcze chodziłam do podstawówki, uwielbiałam rysować, plastyka była moim chlebem powszednim - nie raz zajęłam pierwsze miejsce w jakimś konkursie , tak było kiedyś... ale coś zostało do tej pory. I to chyba było nieświadome przekierowanie moich dotychczasowych przekonań. Może to śmiesznie zabrzmi, ale plany ,, bycia chirurgiem'' zostały zastąpione przez... stylizację paznokci. Po maturze dostałam niesamowitą propozycję pracy - w jednym z najlepszych polskich salonów kosmetycznych ( Beautica) w Łodzi - . Miałam wtedy wybór - studia medyczne... czy pracę... teoretycznie powinnam wybrać studia, jednak na tyle wkręciłam się w paznokcie, że moim priorytetem stało się już zupełnie coś innego. Tym razem postanowiłam, że zostanę dyplomowanym instruktorem stylizacji paznokci ( w między czasie ukończyłam też szkołę kosmetyczną ). I po roku pracy udało się. Spełniłam swoje marzenie. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że kocham to co robię i nigdy nie chciałabym zrezygnować z tego czym się zajmuję. W tej chwili... kończę jeszcze jedną szkołę ( Edukację wczesnoszkolną i przedszkolną) - postanowiłam zdobyć jeszcze jakiś zawód, a że ten był pod ręką, to tak wyszło.. :) aczkolwiek mam jeszcze jeden pomysł, chciałabym zostać tanatokosmetologiem... i powiem szczerze, że poważnie się nad tym zastanawiam, ale co los przyniesie, to się jeszcze zobaczy. A Wy? Spełniacie się w swoim zawodzie? czy robicie coś bo musicie?
Przed Wami kilka moich ostatnich prac:
Które podobają Wam się najbardziej? :)
jak zawsze piękne i staranne:)
OdpowiedzUsuńOj masz dużo szczęścia że praca sprawia Tobie tak ogromną radość i się w niej realizujesz:) Masz ogromny talent, od zawsze zachwycam się Twoimi pracami, są takie nieskazitelne i pełne fantazji. Te wszystkie drobne kwiatuszki no szał po prostu. Nigdy nie miałam czegoś tak ślicznego na paznokciach:) Co do znaków zodiaku. Fakt byki są bardzo zdecydowane, moja mam jest zodiakalnym bykiem ale powiem Tobie że śpiewa okropnie;)) Hihi i ja też zresztą pewnie mam to po niej;)
OdpowiedzUsuńpiękne są:)
OdpowiedzUsuńwow! coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńPrzedostatnia wersja kolorystyczna najbardziej wpadła mi w oko! :) Świetnie to robisz!
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie;) ja skończyłam edytorstwo a moją ogromną pasją jest wizaż:) postanowiłam coś zrobić w tym kierunku i od 2 lat jest dyplomowaną wizażystką i stylistką:)
OdpowiedzUsuńWidać, że robisz to co kochasz ;-) Piękne paznokcie, te z kwiatami najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJa póki co robię to, co muszę, ale wiem, że w niedalekiej przyszłości będę robiła to, co będę chciała i lubiła ;-)
Pozdrawiam!
Tanatokosmetolog, hmm.. ciekawa sprawa, poniekąd tego typu tematy mnie interesują. ;) Ale ja ogólnie mówiąc mam dość dziwne zainteresowania.
OdpowiedzUsuńCo do mojej pracy, robię to, co lubię, zajmuję się szyciem, mam swoją działalność, w między czasie studiuję zarządzanie na drugim stopniu, za 3 miesiące wychodzę za mąż, układa mi się życie po mojej myśli, wszystkie etapy są po kolei, tak, jak zawsze chciałam. :)
Chociaż od zawsze moim marzeniem była praca w policji kryminalnej albo w karetce, ale ze swoimi nerwami bym raczej długo tam nie wytrzymała ;p
śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-romantyczka.blogspot
proszę Cię, nie stawiaj spacji po nawiasie, strasznie kuje to w oczy ;<
OdpowiedzUsuńspacje zrobiły się pewnie od ,,wyjustowania'' tekstu, aczkolwiek mniej mnie to ,,KUJE'' niż Ciebie ;)))
Usuńjej ale cudowne te pazurki!! 1,2,3 moje faworyty :))
OdpowiedzUsuńMasz talent
OdpowiedzUsuń