SŁODKI CZAR DZIECIĘCYCH MARZEŃ

Od samego początku wiedziałam, że Jessica będzie spała z Nami w sypialni. Nawet przez chwilę nie przyszło mi do głowy, aby od razu ,,zostawiać'' ją samą na noc w innym pokoju. Postawiłam więc na kompromis ( no bo przecież Maluszek też powinien mieć swoją przestrzeń ) i stworzyłam swoją wizję jej własnego kącika, którego kawałek dziś możecie zobaczyć.

Zarówno ta ,,Nasza'' część pokoju jak i Jessici idealnie ze sobą współgrają. Całość to połączenie chłodnej, minimalistycznej i dość surowej sypialni w biało-szarych odcieniach... z bajecznym dziecięcym królestwem przepełnionym ( jak na dziewczynkę przystało) nieskazitelną bielą, cukierkowym różem i słodkimi dodatkami. Czego pragnęłam w dzieciństwie? By każdy przedmiot w zasięgu mojej ręki miał swoją małą i tajemniczą wewnętrzną duszę. Każda rzecz należąca do mnie była jedyna, wyjątkowa i niepowtarzalna. Idąc więc tym tropem dalej, chciałabym, aby teraz wszystko co otrzyma moja Córeczka było właśnie takie. Tak samo wyjątkowe i niepowtarzalne. Jedyne w swoim rodzaju. Cudowne i bajeczne. Czy takie rzeczy istnieją? Oczywiście. Każda z Was może je mieć również i dla swoich Dzieci... ;)

Ponadczasowy? Tak! To musi być ON. Koniecznie. Nie może go zabraknąć. Koń na biegunach to ideał dziecięcych marzeń. Nie będę Wam mówić, że jest piękny... wystarczy, że same na niego spojrzycie... i coś mi się zdaje, że będziemy mieć takie samo zdanie ;) Idealne małe półeczki? Są!. Takie też dostaniecie. Te w kształcie domków zachwycą niejedno dziecko. Może w nich ,,zamieszkać'' wszystko. U Nas te domki należą do przesympatycznych drewnianych gruszeczek ;) Turkusowa Pracownia ma jeszcze wiele innych wszelakich wspaniałości, które warto zobaczyć ;) To mój pierwszy wybór, ale jak się domyślacie planuję już kolejny zakup ;)