Od jakiegoś czasu marzyły mi się małe zmiany. Ze względu na to, że aktualnie mieszkam na niewielkim metrażu i nie mam zbyt dużego pola do popisu postanowiłam, że mimo wszystko coś zmienię. ( nie posiadamy salonu - mamy tylko kuchnię z jadalnią, sypialnię i łazienkę - ...aczkolwiek jeszcze trochę i niedługo się to zmieni bo czeka nas przeprowadzka... ;)).
Przyznam, że pełnym sercem jestem domatorką i właśnie w domu spędzam najwięcej czasu, więc nic dziwnego, że co jakiś czas staram się wprowadzić zmiany i nadać wnętrzu nowy wygląd. Kolejny już raz postanowiłam zmienić coś w sypialni - najważniejszym jak dla mnie miejscu. To własnie tu znajduje się moja ,,oaza'', która pozwala na osiągniecie najwyższego stopnia odpoczynku i relaksu. Tam również (tymczasem) znajduje się moje blogowe ,,centrum dowodzenia''. Obserwując samego bloga z pewnością poznaliście już mój gust jeśli chodzi o wystrój wnętrz. Otaczam się delikatnymi, jasnymi kolorami, a także nadającymi uroku lekkimi dodatkami.
Jaki miałam pomysł na zmiany w naszej sypialni? Co się zmieniło?
Mogłoby się wydawać, że niewiele... jednak porównując do tego co było wcześniej... sypialnia wygląda zupełnie inaczej. Postanowiłam wymienić wszystkie meble do przechowywania. Jeśli chodzi o kolorystykę to postawiłam na całkowitą biel. Zmieniłam :
- Szafkę pod telewizor - w małym pomieszczeniu ważne jest jak najlepsze wykorzystanie przestrzeni, piękny desing ( lakierowane fronty) i funkcjonalność ( cztery duże szuflady) przeważyły nad wyborem z pośród wielu modeli.
- Wszystkie szafki wiszące - (wcześniejszy kolor to ,,orzech'') zmieniając tą pod telewizor trudno było się oprzeć, aby nie wymienić i tych wiszących (i tu fronty również na pełen połysk).
- Regał - to jeden z tych mebli, którego nie mogłoby u nas zabraknąć. Świetnym rozwiązaniem są także pojemniki ,,uzupełniające'' do regału.
- Szafa - główny cel całej zmiany wnętrza. Argument wymiany jest ten sam co przy szafce pod TV. Przestrzeń, przestrzeń i jeszcze raz przestrzeń. W dotychczasowej szafie...wszystko pogniecione i ledwo mieszczące się... , a teraz 2,36 m wysokości jak najbardziej spełnia wymogi małej sypialni. Po jednodniowym zagospodarowaniu wszystkiego jestem po prostu ,,przeszczęśliwa'', że każda rzecz ma swoje miejsce. Dodatkowym atutem są przesuwane drzwi, których jedną część stanowią lustra, a druga to białe szkło.
Dodatkowego odświeżenia wyglądu sypialni nadały dwie lampy ze szklanymi podstawami i białymi kloszami. Będąc w sklepie IKEA postanowiłam też wymienić lustro do jadalni. Jego białe obramowanie pięknie prezentuje się na ciemno-szarej ścianie.
Wyposażenie pokoju - IKEA
Sypialnia ,,na nowo''- gotowa! Lubię kiedy w domu jest przytulnie, praktycznie, lekko i ładnie. Otaczające nas piękne rzeczy i porządek wprowadzają w cudowny stan odprężenia i spokoju, co daje maksimum ogólnego zadowolenia. Już niebawem pokażę Wam więcej zdjęć... :)
Ps. a Wy macie swoje ulubione pomieszczenie w domu? Jak wygląda?
przepieknie! szkoda, ze tak malo zdjec :(((((((((((((((
OdpowiedzUsuńWłasnie wczoraj zaczęłam oglądać najnowszą gazetkę a dziś skończyłam hehe
OdpowiedzUsuńAleż piękny pokój :)
OdpowiedzUsuńJaki to odcień farby?
OdpowiedzUsuńDEKORAL - Morska Bryza
UsuńUwielbiam takie białe wnętrza <3
OdpowiedzUsuńdzisiaj właśnie znalazłam w skrzynce nowy katalog z Ikei :)
OdpowiedzUsuńsama jestem świeżo po malowaniu, więc coś tam u mnie w mieszkaniu się zmieniło, a każda zmiana wnętrza cieszy :) Piękna sypialnia !
Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńhttp://thestyleresearcher.blogspot.com/
Piękne połączenie kolorów, a białe meble są genialne do sypialni :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)