Cześć Wam!
Jak znosicie upały? Macie jakieś sprawdzone sposoby? :) Ja jak na razie daję radę ;) trochę nad wodą, trochę w domu z lodami ;) więc jest ok ;) a dziś ma dla Was zdjęcia sobotnio-wieczornej stylizacji :) lew + kolce? myślę, że jak najbardziej ;)))
ps. ani nie schudłam ani nie przytyłam ;)
ps.2 mialam nowe pazurki jednak musiałam je zmienić, bo były robione pod specjalny projekt ;) niedługo się dowiecie ;)))
Sukienka - Are You Fashion | Zegarek - EdiBaZZar.pl | Buty - StyloweButy.pl |
Włosy - Cosmoshop.pl
super!
OdpowiedzUsuńWyglądasz wspaniale :) Haha jakie fajne buty i zegarek. Jesteś piękna.
OdpowiedzUsuńButy są rewelacyjne. Ja zdecydowałam się na sandałki o podobnym fasonie. Zaskoczeniem było że okazały się bardzo wygodne nie mniej niż zwykły koturn. Obserwujemy twojego bloga od jakiegoś czasu. Brawo za odwagę, nieprzeciętność, konsekwencję i przede wszystkim własny styl! Z pewnością w najbliższym czasie zaproponujemy jakąś współpracę. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń;))) zgadza się , są mega wygodne!! :)
Usuńte buty mi się ogólnie nie podobają, ale jak Ty je zalozysz to zupelnie inaczej wygladaja. poza tym bardzo ladnie wygladasz w takim rozu. :)
OdpowiedzUsuńładny outfit ;D
OdpowiedzUsuńzapomniałaś o szortach lub czymkolwiek do tej tuniki..
OdpowiedzUsuńZaraz Ci Diamentica lub jej obrońcy odpiszą, że to nie jest tunika, tylko SUKIENKA :D
Usuńdla Ciebie tunika, dla mnie sukienka - proste.
Usuńewidentnie tunika. Ja Ci powiem- w społeczeństwie są przyjęte pewne trendy, zwyczaje i normy. Wychodząc na miasto zakładasz coś normalnego (ta właśnie tunika + oczywiście legginsy, szorty, cokolwiek)- idziesz do ludzi w miejsce publiczne gdzie są i starsi i młodsi. Idąc na disco zakładasz sobie tą tunikę udającą sukienkę- po to żeby podrywać, kusić, bawić się z rówieśnikami, którzy rozumieją twoje skłonności do odkrywania ciała. I tyle, wszystko zależy od miejsca i okoliczności. To tak jak savoir vivre.
UsuńAaaa i jeszcze niżej przeczytałam, że nie chodzisz w tych butach na co dzień tylko na wieczorne wyjście, oraz że nie tworzysz bloga modowego tylko pokazujesz to jak się ubierasz. Jedno wyklucza drugie. Zrób zdjęcia jak wyglądasz idąc o 22 na imprezę w tych topornych butach i jakiejś tam kiecusi, i zrób zdjęcia o 17 jak idziesz z facetem czy koleżanką na ogródki w tunice i normalnych butach. Po co zmieniasz buty żeby je tylko uwiecznić na zdjęciu do bloga? Dla mnie to bez sensu. Chyba że ja myślę jak jakaś stara nienormalna baba.
A tunikę masz fajną. nawet bardzo
Wielunianka
ja Ci też powiem, żyję tak jak chce, robię to co chce i ubieram się tak jak mi się chce. nie robią na mnie wrażenia żadne zasady, nie postepuję wg żadnych regół. Postępuję tak jak uważam, że jest ok. A jesli ktoś ma z tym problem, to jest to jego problem. Czy to jest aż takie trudne do zrozumienia? Masz swoje zasady to się ich trzymaj i nie próbuje mnie ustawić tak jak Ty chcesz i jak Tobie się podoba. Ja mam swoje zasady i będę sie ich trzymac. Nikomu tym krzywdy nie robie, więc nie widzę powodu, żebym miała to zmieniać. I serio na prawdę nie interesują mnie ,, dobre rady''. Nikt i nic mnie nie zmieni i zawsze, ale to zawsze będę robić po swojemu.
UsuńYyy... ja napisałam , że na wieczorne wyjście ( ale nigdzie nie pisze, że jest to dyskoteka czy klub) wieczorne wyjście miałam na myśli np. spacer ze znajomymi po mieście WIECZOREM ( np. 19) a nie po 22... Ale co jedno wylkucza drugie? Mój blog nie jest modowy, jest lifestyle'owy. I dokładnie tak jak napisałam nie tworzę mody, nie inspiruję się projektantami i nie wprowadzam tego co aktualnie jest ,,hot''. Pokazuję po prostu to, co kupiłam i w czym chodzę. To jest różnica. I jedno nie wyklucza drugiego. Ps. jakie dla Ciebie to normalne buty? bo dla mnie normalne są każde , które mam w domu.
I nie wiem jaki masz tok myslenia, ale czasem mam wrażenie, że próbujesz na siłe ustwić mi swoje warunki. Sory, ale Ci nie wyjdzie. ;P ;)))
no to potem się nie dziw i nie płacz jak ludzie cie będą wytykać palcami i wołać dziwka za tobą
UsuńNie nie kochana, nie chcę Cię ustawiać, nawracać, pouczać. Rób co chcesz masz prawo..ja mam prawo napisać sobie to co uważam. W końcu pozwalasz na wypowiadanie się na Twój temat. Ty pokazujesz swoje życie, ja w jakimś sensie przez te wypowiedzi także pokazuję swoje zasady, które Tobie nie muszą się podobać.
UsuńWidać w Twoich wypowiedziach fascynację Dodą- żyję jak chcę, nic wam do tego, robię co chcę, nikogo nie słucham jestem zosia samosia i mam wszystko i wszystkich gdzieś. Tylko czasem warto posłuchać starszych i mądrzejszych ciotek, mamuś czy koleżanek.
Można Ci to wybaczyć, jesteś jeszcze młoda, nie masz rodziny, możesz się bawić i używać.
Co do treści Twojego bloga- nie interesuje mnie czy on jest modowy, paznokciowy, kosmetyczny czy stylizacyjny. Chyba na niego zaglądam bo znam Cię z widzenia o czym już kiedyś pisałam. I tyle
Wielunianka
dziwię się , że są jeszcze tacy ludzie, którzy właśnie myśla tak jak Ty ( do Anonima z godziny 11:57) mam w dupie co myślą sobie o mnie inni.
Usuńno i do Wielunianki mojej ulubionej teraz :)
no więc, moja fascynacja Dodą kończy się na tym jak się ubiera, to ile udało się jej osiągnąć i być przy tym na prawdę wspaniałą osobą. Jesli chodzi o wypowiedzi i pogląd życiowy - od zawsze taki miałam. Nigdy , ale to przenigdy nie słuchałam, mamy, taty, babci, żadnej cioci czy koleżanek. Zawsze robiłam po swojemu. I po prostu mam taki światopogląd ( nie istotne dla mnie jest to, że np. Doda tez taki ma - aczkolwiek miło mi, że ktoś uważa tak samo jak ja :))
Ps. To, że ktoś jest starszy nie znaczy, że jest mądrzejszy... :) ( nie wiem czzemu, ale mam wrażenie, że za wszelką cenę próbujesz mi usilnie wpoić, że skoro jestes starsza to więcej wiesz, wiesz jak powinno się wyglądać i co robić... otóż nie :) ale kazdy uważa tak jak chce - nie chce mi się sprzeczać, miej swoje zdanie, ja będę mieć swoje. :)
Wiedziałam ze jestem Twoją ulubioną komentatorką;-)
UsuńNie chodziło mi o to że jeśli jestem starsza to na pewno mądrzejsza...raczej bardziej doświadczona życiowo, mam już dzieciaki, męża, poznałam wspaniałych i okropnych ludzi. Wiem, że masz swój światopogląd i choćby on był najgłupszy na świecie to i tak go lepiej mieć niż być takim nijakim człowiekiem bez swojego zdania.
Jestem starsza od Ciebie tylko o 3 lata, co do mądrości- Ty możesz ukończyć studia w jednym kierunku a ja w innym i wtedy można nazwać się mądrym w danym temacie.
Nie wpajam Ci jak co powinno wyglądać, tylko w pewnym sensie pokazuje Ci mój światopogląd m.in na temat ubioru młodej dziewczyny, a że odbywa się to na Twoim przykładzie, świadczy o tym że wzbudzasz nie małą sensację;-) Ja Ciebie nie przekonam do swoich racji, Ty mnie tym bardziej ponieważ mam inne podejście do życia.
Wielunianka;-)
Wyglądasz świetnie, jak zawsze zresztą ;)
OdpowiedzUsuńHmm, te buty nie w moim stylu. Ale Ty wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńButy wymiatają!
OdpowiedzUsuńhttp://houseofmind.blogspot.com/
buty- kosmos, figura- marzenie, uroda- pozazdrościć ♥♥♥
OdpowiedzUsuńzapraszam: run-to-luck.blogspot.com
+dodaje do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńTakie buty ma Doda :) . Wczoraj oglądałam powtórkę programu Szymon Majewski Show i ona w tym programie występowała , miała takie same buty jak Ty i odrazu jej buty skojarzyły mi się z twoją osobą a także twoimi butami :)
OdpowiedzUsuńJa ciebie nadal podziwiam , że dajesz radę chodzić w takich butach. Ja bym zapewne nie umiała :D
Ale mimo to są śliczne ♥
A co do upałów również daję radę , bo albo basen na podwórku albo chłodny pokój w domu + zimna woda do picia :D Ale czasem są takie dni , że się topię jak lód :D
Te buty to niewątpliwy numer jeden!
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych ;)
PS. kotek na stopie jest skończony, czy będzie jeszcze wypełniany?
skończony :)
Usuńmalowałaś go sobie długopisem? :)
Usuńtaaaak ;)))
Usuńznaczy jak długopisem malowałaś to zdolna jesteś- zachować proporcje i kształty z tej perspektywy to trzeba umić- durne te ich komentarze sami czasem se przyrabią - buty cuuudo :)
Usuńale zazdroszcze Ci tych butów!!!!!
OdpowiedzUsuńhttp://leblogdesaly.blogspot.com/ pomóżcie nam rozpocząć, gwarantuje że warto! Komentujcie obserwujcie!
OdpowiedzUsuńSliczne buty, też się chyba o takie pokusze :)
genialne buty *.*
OdpowiedzUsuńPożycz buty!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się prezentują :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.ainarucna.blogspot.com
Aśka, wyglądasz absolutnie fantastycznie genialnie!!:D strasznie mi się podoba ta stylizacja i podziwiam Ciebie za chodzenie w tych buciszach ;D
OdpowiedzUsuńJakość Twoich zdjęć jest zniewalająca, jednak buty na wzór Campbella są dla mnie nie do przyjęcia.
OdpowiedzUsuńo fuuu...
OdpowiedzUsuńznowu jak z burdelu:/ tunika ledwo zakrywająca zad i takie wstrętne kopyta!
tak mówisz że jeździsz wodę to powinnaś się opalić a ja nie widzę u ciebie żadnej opalenizny. ;/ Jest lato więc wyjdź na słoneczko.:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńopalam się bardzo powoli, więc jest bez szaleństw, stawiam tez na wysoki filtr ochronny , więc zapewne w jakiś sposób i to blokuje opaleniznę. :)
UsuńŚietne buty!!!! Idealne dla Ciebie :))))
OdpowiedzUsuńMiałaś zawiesić bloga i co?? ;/
OdpowiedzUsuńmiałam, ale zmieniłam zdanie, i co? :)
UsuńWidzę, że znowu nowy nagłowek :) Też super :)
OdpowiedzUsuńMasz świetną figurę ! Kto robi Ci takie piękne zdjęcia ? Są boskie :)
Pozdrawiam ciepło :)
♥ tym razem zdjęcia robiła moja przyjaciółka Karolina :) a pozostałe moja siostra Ada :)
UsuńObrzydliwe są te buty.. o ile można to nazwać butami.
OdpowiedzUsuńBrakuje Ci tylko obroży z kolcami i pejcza.
pomyślę nad tym ;)))
Usuń` Groźne te buty. :D + masz bardzo dobrego fotografa. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny zestaw :) cudnie połączyłaś strój z dodatkami , tworząc znakomity efekt :)kolorystyka bardzo przypadła mi do gustu - nic dodać nic ująć :)obłędne są te buty! jak zawsze w dobrym stylu pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńświetne te buty! podziwiam, że nosisz je na gołą stopę i Cię nie obcierają :)
OdpowiedzUsuńsą bardzo wygodne :) i faktycznie nie obcierają :)
Usuńświetny look, bardzo do Ciebie pasuje:)
OdpowiedzUsuńale jakoś nie mam przekonania do tych butów:) nie wiem dlaczego:P
http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com
byty megaaa, koniecznie napisz jak się w nich chodzi ;)
OdpowiedzUsuńbardzo wygodne, chodzi się suuper! :) żaden teren nie jest straszny :)
Usuńzabiłabym się w takich butach hehe :)
OdpowiedzUsuńświetny blog!
Świetna sukienka, a buty bardzo odważne ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie, dziś superpromocja na loty do Londynu i Budapesztu! ;-)
Witaj Asiu :) mam do Ciebie pytanie, a mianowicie czy masz jakieś sposoby na walkę z cellulitem? widziałam ostatnio twoje zdjęcia w kostiumie i jestem zauroczona, bo mimo że masz trochę ciałka to cellulitu brak no chyba że to sprawka photoshopa? :)
OdpowiedzUsuńduzo owocow, dużo ruchu (rower, rolki, spaerki i czasem bieganie ;)) ograniczona ilość słodyczy i bardzo tłustych rzeczy :)
UsuńZastanawialam sie czy kiedys nad wygoda tych butow. Prezentuja sie bardzo ciekawie i zdecydowanie do Ciebie pasuja.
OdpowiedzUsuńBoskie są te buty!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
disaster-in-mind.blogspot.com
świetna stylizacja i fajnie prowadzony blog.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na diybynat.blogspot.com
piszesz że nie schudłaś ale moim zdaniem coś się zmieniło w twoim ciele wyglądasz rewelacyjnie ( o wiele lepiej niż na zdjęciu z kostiumem i ogólnie porówując z innymi)
OdpowiedzUsuńŚwietny strój, ale ja bym się zabiła w takich butach ;>
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://diamentica.blogspot.com/
komuś się chyba nie ten adres skopiował :))) pozdrawiam! ;)))
UsuńW takich butach to się nie dziwie że Ci gorąco!
OdpowiedzUsuńZamiast następnej pary butów zainwestuj w szkła korekcyjne bo Ci lewe oczko ucieka :)
a gdzie ja napisałam, że w największe uppały wychodze w tych butach? jest to tylizacja na wieczór :)
Usuńhmm... to nie ja chyba powinnam zainwestować w szkła, bo nic a nic mi nie ucieka :P
ej kochanie nie przechylasz sie do tylu jak idziesz w nich ? :P ;> masakra piekne sa ale Niebezpieczne według mnie :P
OdpowiedzUsuńabsolutnie nie ;))) sa przeciwnie, mega wygodne i bardzo dobrze się w nich chodzi :)
UsuńButy idealne jak ugryzie cię komar w nogę , wystarczy podnieść nogę i się podrapać :) bardzo fajne , ale chyba nie mam tyle odwagi żeby takie nawet przymierzyć . Buty to Twoja wizytówka / znak szczególny :)
OdpowiedzUsuńhehe ;))) dobry pomysł na komary :D ♥
Usuńparadowanie w samej bluzce czemu nie
OdpowiedzUsuńteraz ci ten slodki tatuazyk nie pasuje na maxa
OdpowiedzUsuńWitam Asiu. Oglądam Twój blog, prawie codziennie. Jest w Tobie coś, że chce się patrzeć na Ciebie. Alę muszę stwierdzić że Twoje stylizacje, z dnia na dzień stają się strasznie nudne. A to że założysz "sukienkę" i buty to żadna stylizacja. Próbuj łączyć więcej elementów ubioru a na pewno będzie ciekawiej. A co do Twoich zdjęć.. przejrzyj sobie kochana swoje zdjęcia i zauważ że na każdym zdjęciu, masz tą samą minę, tę samą pozę. To staje się troszkę irytujące. Pozdrawiam serdecznie, Paula :)
OdpowiedzUsuńPaula, jesli chodzi o stylizacje no to trudno ;) ja pokazuję to w czym chodze, a jeśli ktoś szuka czegoś niesamowitego, (wprowadzania modowych trendów) to chyba trzeba poszukać w necie pokazów nowych kolekcji ;)))Przeciwnie, nie trzeba zakładać 10 cześci garderoby, zeby powstała stylizacja. Nie będę tworzyć czegoś na siłę. To nie jest tylko i wyłącznie blog modowy, i ja na dobrą sprawę zajmuję się czymś innym niż modą. Stylizacje to tylko dodatek :)
UsuńA jesli chodzi o zdjęcia... pozy, miny - no cóż, nie ma nieograniczonej ilości :) czesto są te same. To jakie mam np. obić te miny, żeby Wam pasowało? Dla mnie aktualne sa okej :) i nie kazda jest taka sama :)
Rewelacyjne buty :)
OdpowiedzUsuńJAk dla mnie zbyt wyzywająco ale buty świetne, sama je kupuję w tym tygodniu ;)
OdpowiedzUsuńxoxo
modeleczko :*:*:* świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńTwój blog jest naprawdę fajny i bd tu zaglądać co raz częściej ale dziś mam do Cb małe pytanko. Jakie są zasady współpracy ze sklepem internetowym stylowebuty.pl?
OdpowiedzUsuńnapisz do nich :) na pewno Ci odpiszą :)) mail na stronie sklepu ;) (zaznaczam, że te buty kupiłam sobie sama :)))))
UsuńButy REWELACJA, tylko nie wiem czy ja bym umiała w takich chodzic...:/
OdpowiedzUsuńJesteś w ciąży!!!!
OdpowiedzUsuń:)))))
Usuńale czadowo wygladasz w tych bucikach....mega look!pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzajebiście wyglądasz! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe buty. :D
OdpowiedzUsuńwww.diane-fashion.blogspot.com
naprawde jestes w ciazy?? super!! :)))))))
OdpowiedzUsuńi takie blogi powinny być!
OdpowiedzUsuńCzyli JAKIE?
Usuńniestety nie przekonałam się do tych butów i raczej już to nie nastąpi, będę więc tylko obserwować jak noszą je inni i co próbują z nimi wykombinować... podoba mi się twoja sukienka, czy tam tunika jak tam sobie kto woli, uważam też, że masz świetny zegarek... a ćwieki chętnie, jestem ich wielką fanką, aczkolwiek w innym wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
pięknie wyszłas na tych zdjęciach kochana :) taka radosna i szczęśliwa :) aż chce sie patrzeć :)
OdpowiedzUsuńświetna jest ta stylizacja :) bardzo mi się podoba połączenie bucików z sunieneczką :)
aaa jeśli to prawda o ciąży to GRATULACJE!!!!!
Buziaczki
zapraszam do sioebie
♥ ;)) ps. nie jestem w ciąży :))
UsuńŚwietnie wyglądasz, promieniejesz ! Podziwiam Cię z posta na post, że dajesz radę chodzić w tak wysokich butach, nie tylko tych ale wszytskich bo z tego co zauważyłam to chyba większość Twoich butów nie jest niższa niż 15cm. Naprawdę podziwiam !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
jak tunike mozna nazwać sukienką?? opamietaj się
OdpowiedzUsuńTy się opamiętaj i po pierwsze sprawdź sobie znacznie słowa ,,tunika'' w wikipedii... a po drugie tunika to coś za krótkiego na sukienkę a za długiego, żeby byc zwykłą bluzką :) sukienka na zdjęciach zakrywa mi tyłek całkowicie , więc otrzymuje miano MINI!!! helou.... jest jeszcze coś takiego jak mini :))) świat to nie tylko sukienki i tuniki!!! :) no chyba, że wg. tych wszystkich, które mi tu wpajają, że to tunika, bardzo prosze o informację, na jakiej długości kończy się tunika, na jakiej sukienka, a na jakiej mini??? no słucham? teraz proszę zabłysnąć, a jak nie macie czym to skończcie ujadać :))))
UsuńHej To znów ja Wielunianka Twoja ulubiona! Podejmuję wyzwanie! otóż według mnie tunika kończy się właśnie zaraz za tyłkiem, zakrywając go całkowicie, bo jak wiadomo tunikę najczęściej zestawiamy z legginsami, a nie każde są bezszwowe w kroku..a więc żeby nie było widać tych szewków, tunika jest za sam tyłek. Natomiast sukienka mini kończy się na połowie drogi między krokiem a kolanem. tadam
Usuńtunika / sukienka - jeśli chodzi o długość , nazwa zapewne jest umowna :) bo nie da się okreslić gdzie tak naprawde zaczyna się tunika, a gdzie mini czy sukienka ; a co z mini w takim razie? ( lub jak kto woli sukienką), gdzie jest miejsce "mini''? bo z tego co wiem, zanim ,,tuniki'' stały się takie sławne, to mini pełniła rolę maxymalnie krótkiej :)))
Usuńłaaaaaaaaaaał, boskie buty!
OdpowiedzUsuńpojechalas na te wakacje czy nie?
OdpowiedzUsuńButy to chyba prawdziwe wyzwanie dla równowagi.
OdpowiedzUsuńnie wiem czy to za sprawą zdjęć, retuszu czy Twoje nogi są takie w rzeczywistości, ale szczerze Ci ich zazdroszczę ;* jakim sposobem depilujesz ? i oczywiście widocznie często je balsamujesz :D
OdpowiedzUsuńnogi są prawdziwe :) często balsam + zwykła maszynka ;)))
UsuńŚwietna stylizacja, ciekawe buty :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia :)
zapraszam do siebie http://kmchphotography.blogspot.com/
Przśliczne te buciki i zegareczek. Nie moge się doczekać nastepnej styliacji.
OdpowiedzUsuńZapraszam tu tez ciekawe stylizacje:
kolorowawyspablog.blogspot.com
kocham cie:)))
OdpowiedzUsuńwidzę bardzo ładną dziewczynę, zgrabną, zadbaną...cieszącą się życiem, zadowoloną z siebie i pewną :-) ale buty zupełnie mi nie pasują do całości. pewnie dlatego, że są zbyt marnej jakości i zwyczajnie tandetne. Asiu, bardzo Cię lubię, choć Cię nie znam...i te buty nie mają w sumie żadnego znaczenia, ale na prawdę są słabe... masz tyle innych fajnych butów. ale co tam, każdy ma prawo do tego co mu się podoba i lubi...ja od czasu do czasu muszę kupić coś na bazarze, u "skośnych" :-). pozdrawiam, Nat*
OdpowiedzUsuńAsia mam niedyskretne pytanie, czy Ty te buty kupujesz wszystkie czy dostajesz?? Bo zastanawiam się skąd bierzesz tyyyle kasy na te wszystkie cudeńka <3
OdpowiedzUsuń85% to mój własny zakup ;) a kasa... no coż, z jednych rzeczy rezygnuję, kosztem innych :) pracuję i zarabiam, ale też dużo par kupuje mi mama :D :P
UsuńCo do tego że Cie tak krytykują to masz zaje*biste podejscie, nigdy nie warto się przejmować takimi zakompleksionymi zazdrośnicami ;) w każdym bądź razie chciałabym Ci powiedzieć że masz cudną jak dla mnie figurke, troszke tu i ówdzie,tak że jest za co złapać ;) moje marzenie a przytyć nie moge ;p fajne robisz te pazurki, choć te szpice to nie dla mnie ;) i co do butów, taka kolekcja to moje kolejne marzenie ;d dodam jeszcze tyle że nie zawsze podoba mi się to jak dobierasz swoje ubrania ale każdy ma jakiś pomysł na siebie i własny styl ;) ah no i ta Twoja kocica przesłodka! ;*
OdpowiedzUsuńxoxo M.
Super stylizacja a buty... Słów brakuje:D Śliczne po prostu...Hmmm... Mało powiedziane, że śliczne !
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie. ^^
OdpowiedzUsuńZegarek boski jest!! Strasznie mi sie podoba :)))
OdpowiedzUsuńHey,
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi, ja raz wyszłam w takiej mini ale strasznie niekomfortowo się czułam, chyba ze względu na mój cellulit :/
A jeśli mogę zapytać to ile masz wzrostu, że chodzenie w 15 cm obcasie Ci nie przeszkadza ? ;)
Jej świetnie wyglądasz i super buty ;) ale o spodniach zapomniałaś :) no chyba , że to tak specjalnie :)
OdpowiedzUsuńButy -cudo jak zawsze wyglądasz Rewelacyjie !!! oczywiscie obserwuję poraz 3 :-) pozdrawiam i caluję ;*
OdpowiedzUsuńhttp://www.papilot.pl/medycyna/19009/Absurdalny-trend-prosto-z-USA-Operacje-odchudzajace-palce-u-stop-Niestety-to-nie-zart.html#comment2315860 czy to nie twoje zdjecie : )
OdpowiedzUsuńWedług mnie, Twoje buty nie pasuja wgl to Twoich ubrań. Tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńJesteś zajebista, tyle w temacie.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie. Pozdr!
no to teraz czekamy na stylizacje inspirowana twoja idolka z pewnego eventu czyli MINI odkrywajaca caly tylek.....
OdpowiedzUsuńjak mozna wyjsc na ulice w zwyklej tunice a do tego jeszcze wysokich butach :/ wyglada to tanio, wulgarnie i tandetnie, gdyby byla dluzsza o kilka cm wszystko byloby ok. w tej chwili tragedia. rozumiem, ze lubisz swoje cialo, lubisz ubierac sie seksownie i kobieco ale dziewczyno, ta tunika ledwie zaslania ci tylek! czy uwazasz, ze tylko poprzez pokazanie jak najwiecej ciala bedziesz sexy? czasami odslonic mniej znaczy wiecej...